cze 25, 2014 | dania jednogarnkowe, warzywa, wegetariańskie, zdrowe i pyszne, zioła
Carpaccio z kalarepy
Młoda kalarepka jest cudowna – twarda, chrupiąca, słodka. Najbardziej lubię ją obraną i pokrojoną w mniejsze kawałki: grube plastry, słupki, ćwiartki. Wcinam po prostu, bez niczego – na drugie śniadanie lub szybką przekąskę. Uwielbiałam świeżo wyrwaną z ziemi z ogródka Babci. W mieście, bez własnego ogródka, kupuję ją na targu, a ta od Pana Ziółko jest prawie tak pyszna jak ta babcina.
Dziś przygotowałam z niej carpaccio. Wyborna letnia przystawka 🙂
Składniki (na 1 osobę):
- 1 kalarepa
- mały kawałek ostrego twardego sera długodojrzewającego (np. koziego)
- świeże zioła: drobno posiekany koperek, listki natki pietruszki, listki tymianku
- łyżka oliwy z oliwek
- łyżeczka soku z cytryny
- sól
- pieprz czarny (świeżo mielony)
Przygotowanie:
Kalarepę obrać i pokroić w bardzo cienkie plasterki. Ułożyć na talerzu, dodać pokrojony w cienkie wiórki ser (obieraczką do warzyw), skropić oliwą, sokiem z cytryny, posypać ziołami, przyprawić solą i świeżo mielonym pieprzem. Zjadać od razu, ewentualnie zostawić na kilka minut, wówczas posolona kalarepka lekko zmięknie, lecz wciąż pozostanie chrupiąca.
kwi 27, 2014 | dania jednogarnkowe, sałatki, warzywa, wegetariańskie, zdrowe i pyszne, zioła
Wiosna zdecydowanie zachęca do przygotowywania sałatek ze świeżych warzyw. Uwielbiam je jeść, choć są dość pracochłonne – najwięcej energii pochłania mycie i suszenie zielonych liści 😉
(więcej…)
kwi 7, 2014 | dania jednogarnkowe, przekąski, płatki owsiane, śniadanie, wegańskie, wegetariańskie, wypieki
Dla tych, co nie przepadają za tofu i nie wiedzą, co z niego zrobić.
Tofu. Jedni lubią, inni za nim nie przepadają. Bo mdłe, bez smaku… Ja tofu bardzo lubię. Nawet czasem robię je sama. Może kiedyś o tym napiszę. Uwielbiam tofu pokrojone w plastry i smażone z odrobiną sosu sojowego. Tofu ma to do siebie, że przyjmuje wszystkie smaki i aromaty, więc jeśli je dobrze przyprawimy – wcale nie będzie mdłe! Polecam pastę z tofu do chleba i pasztet, na który przepis poniżej. Coś genialnego, niebo w gębie, dzika pycha i t.d. 🙂
No i może być alternatywą dla mięsnych pasztetów wielkanocnych – jest całkowicie wegański.
(więcej…)
mar 22, 2014 | dania jednogarnkowe, owoce, warzywa, wegetariańskie, zdrowe i pyszne, zupy
Ach, jakie zaskoczenie! Jakże pyszna ta zupa z jabłkiem i selerem naciowym! Pierwsza myśl, jaka wszystkim przychodzi do głowy, to taka, że to połączenie raczej surówkowo-sałatkowe. Zaręczam, że zupa z selera naciowego i jabłek jest wyśmienita.
(więcej…)
mar 17, 2014 | dania jednogarnkowe, warzywa, wegańskie, wegetariańskie, zdrowe i pyszne, zupy
Uwielbiam. Lekko orientalna, dzięki mleku kokosowemu, imbirowi, trawie cytrynowej i liściom limonki kaffir, zupa ze swojskiej marchewki zaskakuje smakiem. A kolendra idealnie do niej pasuje. I jeszcze te kolory… Poprawiają humor.
(więcej…)
lut 22, 2014 | dania jednogarnkowe, warzywa, wegańskie, wegetariańskie, zdrowe i pyszne, zupy
Kupiłam kiedyś w „Kuchniach Świata” kilogram suchych ziaren białej kukurydzy. Wyglądało to przedziwnie i lekko makabrycznie – jak torba zębów-mleczaków. Czułam się jakbym obrabowała wróżkę-zębuszkę 😉
Na naklejce na opakowaniu napisane było w języku polskim: „moczyć 6h, gotować w osolonej wodzie 6-8h”. Przestraszyłam się, że to się tak długo gotuje – nie mam tyle czasu! Jednak poszukałam wersji w innych językach i tam już nie było mowy o długich godzinach gotowania. Zamiast tego 60-90 minut. W to już mogłam uwierzyć. Rzeczywiście kukurydza gotowała się około 70 minut zanim stała się miękka.
Postanowiłam zrobić zupę, bo taka kukurydza sama w sobie jest dość mdła. Za to w towarzystwie innych warzyw prezentuje się i smakuje znakomicie.
Zupa wyszła genialna, a wędzona papryka dodaje jej niesamowitego aromatu. Będzie smakować nawet mięsożercom.
Składniki:
- 200g suchych ziaren białej kukurydzy – bo namoczeniu i ugotowaniu zwiększą swoją wagę trzykrotnie
- 1 por – biała część
- 1 marchewka
- 1 pasternak (może też być pietruszka)
- 3 średnie ziemniaki
- 3 ząbki czosnku
- 3 listki laurowe
- 1 świeża papryczka chili
- kilka gałązek rozmarynu
- łyżeczka wędzonej papryki w proszku
- łyżeczka mielonej kolendry
- łyżeczka ulubionej mieszanki curry (można z niej zrezygnować a dać np. więcej mielonej kolendry, kurkumy i mielonej słodkiej papryki)
- 3 łyżki przecieru pomidorowego
- 2 łyżki oleju
- 2,5 litra wody lub bulionu
- sok z ½ cytryny
- sól i pieprz do smaku
- świeża kolendra, posiekana
Jeśli nie macie białej kukurydzy – może być żółta, świeża z kolby lub mrożona.
Przygotowanie:
- Kukurydzę namoczyć na 6 godzin – moja moczyła się pół dnia i całą noc, czyli ok 15h. Gotować w osolonej wodzie ok. 60 minut. (Jeśli używacie świeżej kukurydzy – ten etap możecie pominąć.)
- Por pokrojony w kostkę smażymy na oliwie, dodajemy też posiekany czosnek i sproszkowane przyprawy.
- Gdy por i czosnek się zeszklą, dodajemy warzywa pokrojone w kostkę, kukurydzę (razem z resztką wody, w której się gotowała), wlewamy wodę lub bulion, wrzucamy liście laurowe, rozmaryn, posiekane chili i przecier pomidorowy.
- Gotujemy do miękkości, przyprawiamy do smaku solą, pieprzem i sokiem z cytryny.
- Część zupy lekko miksujemy i mieszamy z niezmiksowaną częścią. Oczywiście wyjmujemy listki i gałązki przed zmiksowaniem.
- Podajemy ze świeżą kolendrą – pasuje do tej zupy idealnie!