Prosty przepis, intensywnie zielony kolor, smak obłędny, tylko z wyłuskiwaniem bobu z łupinek trochę pracy. Ja to akurat bardzo lubię, ale można też kogoś poprosić o pomoc. Takie wspólne obieranie bobu jest bardzo przyjemne – i porozmawiać można, i pojeść…
Składniki:
- 0,5 kg bobu
- pęczek natki
- duży ząbek czosnku
- jajko
- kumin – pół łyżeczki
- płatki chili
- sól i pieprz do smaku
- olej rzepakowy do smażenia
Przygotowanie:
Bób gotujemy w osolonej wodzie, ok. 8-10 minut. Odcedzamy, od razu przelewamy zimną wodą i obieramy. Łatwiej się obiera zaraz po ugotowaniu. Do obranego bobu dodajemy jajko, przyprawy, posiekaną natkę i wyciśnięty ząbek czosnku. Miksujemy. Dłońmi formujemy z masy burgery i smażymy na rozgrzanym oleju rzepakowym.
Pasuje do nich sos jogurtowo-miętowy, świeże pomidory i cebulka. A najlepiej, gdy poda się je w świeżej bułce własnej roboty 🙂